Prezentuję Ikonę Św. Ojca Pio.
Pisanie ikony było dla mnie ubogacającym duchowo doświadczeniem.
Czas modlitwy i kontemplacji posługi zakonnika i odkrywanie jego miłości do Chrystusa.
Serce na szkaplerzu – podkreśla Chrystocentyczny charakter ikony.
Ikona Ojca Pio jest niewielka ikoną więc wynagała pracy pędzlami konserwatorskimi. tzn zerówkami. Złocenie wykonałem szalagmatalem 2,5 i na dole wpisu zamieszczam fotorelację z tego procesu.
W ujęciu bocznym Ikony św. Ojca Pio widać boki lipowej deski pomalowane na brązowy kolor i dębowe listwy usztywniejace pozostawione w naturalnym kolorze.
Pamiątkowe zdjęcie z Ikoną przed przekazniem jej Klientowi. (To kolejny klient, który docenił dobrze wykonaną pracę płacąc więcej niż było umówione. )
Fotorelecja z procesu złocenie i etapów powstawania Ikony Ojca Pio.
Prezentuję fotorelację ze złocenia ikony Ojca Pio. Pierwsze malowanie to rozcieńczony szelek. Przygotowuje grunt żeby nie był zbyt chłonny. Drugie malowanko to mixtion. Specjalny klej do płatków szlagmatelu lub złota. Po odczekaniu kiedy mixtion jest półsuchy (tzn piszczy pod palcem) czas na „makijaż”. Pocieram miękkim pędzlem czoło, żeby naelektryzować włosie. Płatki dają się podnieść i zamieść na ikonę. Pracę wykonuję na bezdechu zwłaszcza przy prawdziwym złocie.. Ułożone płatki dogłaskuję pędzlem i strzepuję nadmiar złoceń. Szlagetal wymaga zabezpiecznia. Tym razem użyłem szelaku odwoskowionego. Szelak z woskiem daje żółty odcień i używam go, gdy chcę uzyskać efekt starego złota. Ostatni etap to usunięcie nadmiaru płatków ostrym narzedziem. I złocenie gotowe. Mogę zacząć malować.
A teraz kolejne etapy pracy malarskiej.